28.02.2022 znowu biało :(

 Trochę odpoczęliśmy od zimy i już zaczęło nam pachnieć wiosną, ale biała pani nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Dzisiejszy spacer odbyliśmy po śniegu i w delikatnym mrozie. 


Musieliśmy skrócić nasze spacery bo dowiedzieliśmy się, że stawy Roca muszą się trochę podreperować suplementami a co ważniejsze owczarki w wieku dorastania nie powinny odbywać długich spacerów, wskazane są częste, ale krótkie kilkunastominutowe spacery.

Prace przy psim domku postępują powoli, ale postępują. Prawie gotowa jest weranda a jak dobrze pójdzie jutro zacznę docinanie listew do obicia budy. 




Gorzej jest z budową kojca, nie dość że pogoda niezbyt sprzyja to jeszcze jak przy każdym naszym remoncie wyskakują coraz to nowe sprawy. Mamy już przywieziony cały materiał na ogrodzenie a okazało się, że wybieg dobrze byłoby wyłożyć  np. kostką. 
Zapisaliśmy Roco do szkoły dla psów, niestety będzie się to wiązało z dojazdami za Krosno, ale doszliśmy do wniosku, że będzie to korzyścią dla psa i naszych nerwów. Pierwszy organizacyjny wyjazd już za nami, Roco nie dał plamy i podobał się "gronu pedagogicznemu". Nam się też bardzo podoba 


Pierwsze oględziny uli już za nami, pszczółki mają się dobrze, pokarm jeszcze był więc czekamy na ciepłe dni. Pierwszy siew też już za nami, papryki wysiałem 16 lutego, może w tym roku zdążą jesienią dojrzeć. 

  Jagoda zakończyła już sezon twórczy, na koniec wymalowała kilka obrazków na zamówienie wnucząt. 






Komentarze