Zgodnie ze starym przysłowiem luty pokazuje pazurki. Prawie każdy dzień zaczyna się od rozgrzewki przy szuflach i miotłach. Pewną odmianą i niemal "atrakcją" w poniedziałek był deszcz padający przy temperaturze minus 4,5 stopnia. W ogrodzie na grubej warstwie śniegu zrobiła się centymetrowa tafla lodu a Zuza zakonserwowała się w miejscach wolnych od śniegu
Okna od strony wschodniej pokryły się lodowymi bohomazami, które "rosły" w oczachTeraz znowu sypie gęsty dość mokry śnieg więc już wiem czym zajmę się z rana 😊. Prognozy zapowiadają jeszcze srogie mrozy i dalsze opady więc nie będziemy się nudzić.
Niepostrzeżenie zaczął się już sezon ogrodniczy. W zeszłym roku papryka bardzo długo kiełkowała i doczytałem po czasie, że optymalna temperatura do kiełkowania nasion papryki to przedział 25-30 °C i czas ponad trzy tygodnie. Taką temperaturę mamy tylko blisko grzejników, no ale mamy też koty😁. Wydłubałem taką małą skrzyneczkę z ogrzewaniem i termostatem Dzisiaj odbyła się próba generalna
i papryczki habanero i jalapeno zaczęły sezon AD 2021.
Komentarze