Nastąpił długo wyczekiwany czas, czas pomidorów. Od jakiegoś czasu zbieramy już pomidory, najpierw koktajlowe, później doszły wczesne odmiany krótkiego lata np. Polar Star. Z każdym dniem przybywa dojrzalszych owoców, które zaczynamy już nosić w mniejszym koszyku😃
.
Wczoraj po południu poszedłem do lasu sprawdzić czy ostatni deszcz pomógł w wegetacji grzybów. Zaczęło się optymistycznie od ładnego Borowika,
później też nie było źle
Trzy tace w suszarce zajęte, oczywiście na początku ;) Zachęcony wynikiem poszedłem dziś do lasu skoro świt i trochę się zawiodłem, ledwie udało mi się uzbierać borowików na jeden słoiczek. Zaryzykowałem jeszcze raz po południu, ale już mniej nastawiłem się na grzyby a bardziej na rekonesans i zdjęcia
.
Komentarze