24.03.2019 wyprawa po zielone

Korzystając z ostatnich godzin ładnej pogody ruszyliśmy w stronę Wisłoki w poszukiwaniu siedlisk Czosnku niedźwiedziego. Idąc spacerkiem zapuściliśmy się w okolice gdzie nas jeszcze nie było. Nieopodal rzeki są zbiorniki wodne powstałe przy eksploatacji kruszywa, woda wygląda na czystą i być może w lecie jest miejscem zdatnym do kąpieli.

Idąc dalej w stronę rzeki natknęliśmy się na poszukiwane zioło ;) 
Wisłoka w tym miejscu wygląda pięknie czysta woda, wartki nurt i ciekawe brzegi 

Ze spaceru prócz wrażeń wzrokowych wynieśliśmy co nieco zielonego, które jest świetne jako dodatek do np. twarogu. 
 Nie wiem jak nazywa się ta roślinka, ale ładnie wygląda
Cebulice rosną tam w ogromnej ilości
 a nasze ulubione zioło w pięknych kępach
 A tak wygląda nasza wioska od strony Wisłoki

Komentarze