16.03.2018 nareszcie pomidorowo

Prace ogrodnicze nabrały rozmachu, posiane jako pierwsze papryki wypuszczają już drugą parę listków, jeszcze trochę i czeka nas pikowanie do doniczek.
Zioła zabiedzone przez zimę nabierają masy liściowej i może doczekają się przesadzenia do większych doniczek ze świeżą ziemią.
Testujemy w tym roku uprawę roślin w perlicie. Kupiłem na alledrogo duży 125-cio litrowy wór i eksperymentujemy, które podłoże okaże się lepsze perlit czy tradycyjna ziemia. 
Dzisiaj nastał wreszcie dzień siewu pomidorów. Bogatsi o ubiegłoroczne doświadczenia z uprawianiem tomatów w tunelu zmieniliśmy trochę asortyment zakupionych nasion. Pomidory wysokie planujemy posadzić głównie na środkowych grządkach w tunelu żeby miały jak najwięcej przestrzeni nad sobą dlatego ograniczyliśmy ich ilość do czterech odmian ( nowe Bull`s Heart  i Anna Russian oraz sprawdzone w zeszłym roku Ispolin i Bycze rogi "Opałka"). Dużo więcej bo aż siedem mamy odmian z mniejszymi owocami i samokończących, które z założenia powinny być niższe. Planujemy je posadzić po bokach tunelu i na odkrytych grządkach. Zgodnie z tradycją kupiliśmy w większości odmiany rosyjskie, szczególnie dla tych rosnących na zewnątrz ważne będzie przystosowanie do surowych warunków uprawy panujących na dalekim wschodzie Rosji. 
Nasionka są do siebie podobne jak dwie krople wody więc ważne było teoretyczne przygotowanie do wysiewu i zamknięcie okien żeby uniknąć przeciągów. 
Trochę inaczej niż w ubiegłym roku wysialiśmy nasionka na waciki (sponsorem była Jagoda), kuweta jest mocno przyszłościowa więc może tam jeszcze coś dołożymy. Nasionka nie muszą się śpieszyć, dziś w nocy wraca zima 👹, mamy zrobione zapasy na wypadek odcięcia nas od dostaw ;)

Tak z innej beczki - na szczęście nie wszystkie pszczoły w okolicy umarły, zaczęły już produkcję miodu między innymi na naszych krokusikach, może nam sąsiadka da jakiś upust jak będziemy kupowali miód.

Komentarze