15.08.2017 święto

Dzisiaj wypada następne duże święto, kiedy to zakupy są niedostępną rozrywką. Nasza pani sąsiadka zaskoczyła nas z samego rana, zjawiła się z pięknym, własnoręcznie wykonanym bukietem z polnych kwiatów i ziół. Być może taki bukiet z racji dzisiejszego święta wymaga poświęcenia, ale nasz ma się całkiem dobrze w wazoniku.
   Zdjęcie nie oddaje niestety wrażeń węchowych, a pachnie pięknie.

Korzystając z przymusowego lenistwa zaliczyliśmy długi spacer z kijami podjadają po drodze jeżyny. Wypad z racji wyjścia na "lekko" nie został udokumentowany.

W ogródku trochę zmieniła się dekoracja, jedne kwiaty przekwitły inne się rozwinęły a niektóre są tylko trochę większe.



"muchojadek " ma się dobrze, nie wiem czy służą mu muchy czy po prostu dobrze żyje mu się na tarasie.


te wiotkie pędy to najnowszy eksperyment - imbir. Wsadziliśmy bulwę kupioną w sklepie i ożyła. 

Komentarze