05.08.2017 kolejny ostatni dzień upałów

Przez miniony tydzień dobrowolnie zostaliśmy domatorami, z rana jak już trzeba było szybki wypad na zakupy potem zaciemnienie okien i słodkie lenistwo pod hasłem oszczędzania energii ;) Wychodziliśmy ze "schronu" około 17, podlewanie roślinek, wietrzenie domu i jakieś zimne piwko na tarasie.
Upalna pogoda służy roślinom a zwłaszcza widać to po pomidorach, zbieramy je teraz na cztery ręce












Ogórki ostatecznie zakończyły wegetację a pozbierane niedobitki przerobiły się na sałatkę.

Niezmordowane cukinie rosną i rosną, Jagoda już napomyka o redukcji liczby krzaków w przyszłym roku ( teraz mamy raptem dwa ).  Kończą nam się pomysły na przetwory a na konfiturę z cukinii nie dam się namówić. Dzisiaj powstała wersja w zalewie octowej.  

Następne piwo tym razem American Wheat osiągnęło dojrzałość i wbrew początkowym obawom smakuje wybornie. Warzona prawie trzy tygodnie temu AIPA bije rekordy długości fermentacji, stoi w chłodnej piwnicy i bulgocze niestrudzenie. Może kiedyś się to skończy i trafi do butelek. 


Komentarze