20.08.2023 końcówka lata

 Moje pisanie w tym roku bardzo kuleje, przyczyną jest brak czasu na siedzenie przed komputerem. W zasadzie od początku roku żyjemy na wysokich obrotach, przeplecionych krótkimi okresami wyciszenia. Choroba Jagody wymusiła na nas częste wyjazdy do szpitala w Brzozowie. Radioterapia, chemioterapia i na koniec operacja absorbowały nasz czas a Jagodę często wyłączały z działalności. Na szczęście mamy to na razie za sobą, Jagoda wróciła w zasadzie do formy a lekarz jest zadowolony z wyników leczenia.

Ogródek zaplanowany w tym roku do mniejszego zainteresowania pieleniem grządek dał sobie radę, główne uprawy - cebula, czosnek i buraki dały sobie radę. 



Pszczoły mają labę, pomimo dobrych chęci nie mają z czego robić miodu. Podczas dzisiejszego przeglądu dwa korpusy przybrały trochę na wadze więc może chociaż na zakończenie sezonu, przy zbieraniu nadstawek zbierzemy trochę więcej niż dla nas na zimę. 
Tradycja rzecz święta więc rodzinne zdjęcie przed domem być musiało 😉

Komentarze